70 stopni Celsjusza na minusie, ciśnienie w okolicach 4 hektopaskali, do tego bardzo wysokie promieniowanie. A wszystko na wysokości 35 kilometrów nad Ziemią. x-kom przeprowadził ekstremalny test iPhone’a - wysłał go w stratosferę.
Crash testy telefonów znane z internetu wydawały nam się trochę zbyt oczywiste. Upadek z wysokości kieszeni spodni, wyrzucenie smartfona z okna – to wszystko było. Tak narodził się ten szalony pomysł. Pewnego zimowego przedpołudnia wybraliśmy się w okolice Zalewu Wolbromskiego i tam sprawdziliśmy kosmiczne możliwości telefonu z jabłkiem na obudowie.
Jakub Biel, PR & Communication Manager w x-kom
Po trzygodzinnym locie kapsuła bezpiecznie wylądowała. Niestety zrobiła nam małego psikusa, bo poleciała kilkadziesiąt kilometrów dalej niż początkowo przewidywaliśmy. Do tego na lądowisko wybrała sobie kamieniołomy, gdzie teoretycznie nie ma wstępu. Jednak argumenty o historycznym badaniu naukowym przekonały tamtejszą załogę do tego, żeby wpuścić nas na teren zakładu, odszukać i zabrać naszą zgubę.
Youtube Manager x-komu Jakub Godek